Ciąża niesie ze sobą wiele pytań. Jedno z najważniejszych brzmi często: „córka czy syn?”. Nowoczesne badania szybko dostarczają odpowiedzi. Ale jak bardzo możemy na nią wpłynąć? Czy zaplanowanie płci dziecka w ogóle jest możliwe? Czy to nadal tylko science fiction?
Marzę o… czyli planowanie ciąży
„Jestem w ciąży” – te słowa dla jednych mogą być sporym zaskoczeniem, dla innych owocem długich starań. Jednak zawsze oznaczają sporo emocji, oczekiwania i niepewności.. Dlatego przyszli rodzice często już na etapie planowania ciąży pytają, kiedy można poznać płeć dziecka.
Nie zawsze możemy mieć kontrolę nad tym, co przyniesie nam życie. Mimo to nadal chętnie snujemy plany i szukamy różnych możliwości ich realizacji. Czy w przypadku ciąży i płci naszych pociech możemy zrobić cokolwiek poza czekaniem na wyniki badań?
Starania o dziecko a prawdopodobieństwo określonej płci
Młode pary zastanawiają się, czy i jak można wpłynąć na płeć planowanego dziecka. Internet aż pęka w szwach od artykułów i wpisów na ten temat, a ciocie, babcie i znajome prześcigają się w złotych radach. W zależności od oczekiwań jedni radzą spać na prawym boku, inni unikać ciepła albo stosować różne preparaty. Łatwo się domyślić, że większość z tych „sprawdzonych babcinych sposobów” wcale nie przyniesie efektów.
Istnieją również naukowe teorie dotyczące planowania płci mówiące np. o znaczeniu konkretnych pozycji, czasu między współżyciem a owulacją czy pH pochwy. Jedną z nich jest tzw. metoda Shettlesa, sięgająca jeszcze lat 70. Jednak nawet te sposoby, choć bardziej wiarygodne, nie są do końca potwierdzone i nie gwarantują pożądanych wyników.
Nowa opcja pojawia się w przypadku zapłodnienia metodą in vitro. Tutaj możliwe jest sortowanie plemników pod kątem ich DNA i przenoszonych chromosomów. Skuteczność tego zabiegu jest na pewno o wiele wyższa od tych „tradycyjnych”, jednak nadal nie daje 100% pewności. Co więcej, takie rozwiązanie wymaga sporych zasobów finansowych, nie jest więc dostępne dla wszystkich.
Dziewczynka czy chłopiec – czy da się określić płeć po objawach ciąży?
Chyba każda przyszła mama choć raz usłyszała, że problemy z cerą czy częste mdłości oznaczają córkę, a niskie ułożenia brzucha i ochota na słone – syna. Podobne mądrości przekazywane są nam z pokolenia na pokolenie. Nic dziwnego – jeszcze do niedawna dla naszych babć, a nawet mam były to jedyne metody określania płci oczekiwanego potomstwa.
Podobnie jak ze sposobami na „zaplanowanie” chłopca lub dziewczynki, tak i w tym przypadku lepiej nie polegać na dobrych radach i zdać się na wiedzę lekarzy. Oni wiedzą najlepiej, kiedy można poznać płeć dziecka, a także określić jego prawidłowy rozwój. Domowe metody nigdy nie zastąpią regularnych badań.
Najpiękniejsza niespodzianka – w którym tygodniu ciąży można poznać płeć dziecka?
Współczesna nauka daje nam niesamowite możliwości śledzenia przebiegu ciąży już od samych jej początków. W teorii dzięki badaniom USG płeć dziecka możemy wstępnie ustalić już w okolicach 12 tygodnia.
W praktyce bardzo wiele zależy od ułożenia płodu – na obrazie muszą być widoczne organy rozrodcze chłopca (penis) lub dziewczynki (wargi sromowe). Dlatego lekarze często decydują się na podanie tej informacji dopiero koło 20 tygodnia ciąży. Natura lubi jednak zaskakiwać i wciąż zdarzają się wyjątkowe przypadki błędnych diagnoz lub problemów z określeniem płci do ostatniego trymestru.
